Galeria Północna i Galeria Jurajska stawiają na wielowymiarowy rozwój Opublikowano 20 września 2022
O tym, jak zmieniają się centra z portfolio GTC S.A., rozmawiamy z Romanem Bugajczykiem, członkiem zarządu spółki.
Dwie galerie GTC – Galerię Północną i Galerię Jurajską – więcej dzieli czy łączy?
Gdybym miał przyjąć rodzinne porównanie, powiedziałbym, że to raczej kuzynki niż siostry.  Obiekty są różne: Galeria Północna to nowoczesny budynek działający na wymagającym warszawskim rynku, doskonale osadzony, mający już mocną markę wśród klientów. Galeria Jurajska to z kolei miejsce dojrzałe, modelowe centrum fashion, które ma silną pozycję lidera w swoim regionie. Punkty styczne? Wskazałbym na wielowymiarowy rozwój jako element DNA tych dwóch marek. Oba centra stale się doskonalą i ewoluują, podążając za klientem. Patrząc na rynek, możemy stwierdzić, że to dziś jedne z najbardziej rozwojowych galerii w Polsce.
 
Przyjrzyjmy się więc na początek Północnej. Obiektywnie: co jest największą siłą napędową galerii?
Są trzy kluczowe filary, które decydują o jej potencjale biznesowo-leasingowym. Przede wszystkim to duże inwestycje czerpiące z rynkowych trendów, które poszerzają funkcje obiektu. Tylko od 2019 roku zrealizowaliśmy ich aż 17, w tym m.in. ulokowaną w ogrodzie na dachu tężnię solankową, jedyną taką na świecie umiejscowioną w galerii. Ponadto powstał dodatkowy parking dla klientów, zagospodarowaliśmy tereny zewnętrzne, a także stworzyliśmy dodatkową windę przy wejściu głównym. Drugim filarem jest leasing. Tylko od stycznia roku 2020, mimo pandemii, pozyskaliśmy aż 17 najemców z branż takich jak moda, gastronomia czy beauty, co jest niesamowitym wyczynem. Jednocześnie też prolongowaliśmy umowy z dotychczasowymi partnerami na niemal 5,8 tys. m kw., co z kolei potwierdza nie tylko niezachwiane zaufanie do nas, ale i potencjał. Widać to także po tym, jak przybywa najemców, którzy decydują się na dodatkowe inwestycje, np. relokację i powiększenie sklepu. Taki ruch niedawno wykonały marki CCC, Pepco oraz Sinsay, który otworzył u nas największy sklep w Polsce. Pod tym względem oferta centrum jest bardzo rozwojowa, a stopień komercjalizacji utrzymuje się na wysokim poziomie 92%, co jest dziś bardzo mocnym wynikiem na rynku mierzącym się ze skutkami pandemii.
 
To dwa filary. A ten trzeci?
Jest nim element, którego może pozazdrościć nam wiele centrów, także tych w Warszawie. To dynamicznie rozwijające się otoczenie. Północna położona jest w dzielnicy Białołęka, która pod względem liczby nowych inwestycji mieszkaniowych jest numerem 1 w stolicy, wyprzedzając m.in. Wilanów czy Mokotów. W drugim kwartale w realizacji były aż 44 tego typu projekty, najwięcej w Warszawie! Dla Północnej oznacza to jedno – jeszcze więcej klientów. Rozwój rynku mieszkaniowego tworzy galerii sąsiedztwo, do którego stale wprowadzają się nowi ludzie, w tym rodziny; to także osoby zamożne. Z drugiej strony, ewoluuje sama dzielnica, nasyca się, staje się coraz bardziej kosmopolityczna. Dla wielu marek, zwłaszcza lifestylowych i fashion, to dziś jeden z największych atutów Północnej.
 
Te same filary decydują o sukcesie rynkowym Jurajskiej?
Każda z galerii rozwija się i idzie własnym torem, czerpiemy jednak ze swoich doświadczeń, dlatego w Jurajskiej można odnaleźć podobne fundamenty. Na pewno są to inwestycje. Na przestrzeni ostatnich lat zrealizowaliśmy ich w obiekcie kilkadziesiąt, intensywnie modernizując galerię, ale także poddając ją „beautyfikacji”. Powstały tu m.in. Bulwary Jurajskie nad Wartą czy strefy relaksu, w tym dydaktyczno-rekreacyjna z wieloma olbrzymimi akwariami. Remodelingowi poddaliśmy wygląd pasaży oraz stref wejść. W jednej z nich powstał np. „Zegar Jurajski” z największą ścianą wodną z zegarem na świecie. Stworzone zostały też nowe parkingi, bo obszar napływu klientów znacznie się rozszerzył. W świetnej kondycji jest też leasing obiektu. To dziś jedna z nielicznych galerii w województwie śląskim, która jest niemal w 100% skomercjalizowana! Tylko od stycznia 2020 roku zadebiutowało tu aż 15 unikalnych na lokalnym rynku marek, w tym m.in. największy w województwie śląskim HalfPrice.
 
Wyniki galerii mogłyby być czwartym filarem?
Owszem, tak możemy stwierdzić, patrząc na to, jak centra odrabiają footfall, a przede wszystkim obroty. W Galerii Północnej w pierwszym półroczu tego roku względem pierwszego półrocza w 2019 roku zanotowaliśmy niemal 20% wzrost obrotów. To prawdziwy boom! W Jurajskiej z kolei przy tym samym porównaniu: o 9%. W obu przypadkach to więcej niż podają indeksy rynkowe. Jednocześnie odwiedzalność w obu centrach wykazuje stałą tendencję wzrostową. Klienci po bolesnych dla rynku okresach lockdownów nie tylko wrócili, ale chętnie robią zakupy w obu centrach. To również jest katalizatorem dla dalszego rozwoju. 
 
 
 
Przypisane branże